
Weź mnie do tańca….
I wzięli się – nasi uczniowie do tańca. Tegoroczna zabawa karnawałowa okazała się niezwykle wyjątkowa. Dzieci bawiły się doskonale. Tańczyły księżniczki, Czerwony Kapturek, Zorro, Spider-Man, Batman, Frankenstein, tygrysek, piratki, piesek, kotek, czarownica, strażak, żołnierz, policjant i policjantka, kapelan wojskowy, który wszystkim błogosławił, a także prosto i z dalekiego Buszu na naszą zabawę przybył nawet czarny jak smoła, prawdziwy Buszmen z dzidą – taka nasza szkolna Makumba. Zabawa była przednia, uczniowie hulali, to w lewo, to w prawo i nieustannie śpiewali. W przerywnikach uczestniczyli w różnych zabawnych i konkursach z nagrodami ufundowanymi przez Radę Rodziców w postaci przepysznych świeżych owocków. Nikt dziś nie wyszedł z zabawy niezadowolony i pozbawiany jakiejkolwiek nagrody. Każdy otrzymał zdrową porcję witaminek, po których banan nie schodził z ust, a nóżki zapodawały na parkiecie, że aż się kurzyło i to dosłownie, hehe….. Po wylaniu na parkiecie hektolitrów potu i spaleniu w hulańcach i swawolach, solidnej porcji kalorii, można było troszkę uzupełnić płyny i spalone kalorie zakupując w zorganizowanej przez samorząd uczniowski kawiarence napoje i ciasto. I w tym miejscu ogromne podziękowania dla wszystkich rodziców z klas I-VIII, którzy upiekli pyszne ciasta i w ten oto sposób przyczynili się do zdobycia po raz pierwszy własnych funduszy dla samorządu uczniowskiego – teraz to dopiero poszalejemy hehe….Całe szaleństwo, niczym nie ustępujące karnawałowi w Rio, nie było by możliwe, gdyby nie niezastąpione wodzirejki Pani Tosia i Pani Gosia, w skrócie TG, które doskonale wiedzą jak rozkręcić prawdziwą balangę tak by nikt nie podpierał ścian. Jak mówią, „Żaden statek nie zatonie, gdy ma dobrego kapitana”, a więc każda zabawa taneczna musi być udana jeśli pracujesz jak kapitan i bawisz się jak pirat. Dziękujemy za fantastyczny klimat i mega zabawę.
Antonina Wirkus