Marzenia są po to żeby je spełniać
Otóż to. Jadąc dziś z reprezentacją dziewcząt w koszykówce na zawody powiatowe chyba nie tylko ja ale i cała drużyna marzyła o tym by zagrać jak najlepiej by, znaleźć się w strefie medalowej. I to marzenie spełniłyśmy, a nawet wbrew wszelkim przewidywaniom wygrałyśmy i po raz kolejny w historii naszej szkoły awansowałyśmy do najlepszej szóstki w naszym regionie. Radość moja jak i całej drużyny jest ogromna, nie dlatego, że nie wierzyłam w dziewczęta, bo w moją ekipę wierze zawsze do końca, ale wiedziałam, że faworytem w tym roku była silna ekipa z SP4.
Turniej rozpoczęliśmy od przegranej (na własne życzenie) z drużyną SP5 (19:25). Wynik dał nam do myślenia i w szatni pojawiły się gorzkie łzy, ale tak chyba musiało być bo na drugi mecz wyszłyśmy z zupełnie innym nastawieniem co przełożyło się na grę. Na boisku w końcu było widać walkę i zaangażowanie co w efekcie pozwoliło nam wygrać ze znaczącą przewagą (34:4) i dało ostatecznie drugie miejsce w grupie. W krzyżówce natrafiliśmy na faworyta czyli zespół SP4. Nasze „złotka” niesione euforią zwycięstwa z poprzedniego meczu, nie zwolniły tępa i już od samego początku wypracowały sobie bezpieczną przewagę, którą konsekwentnie powiększały po to by ostatecznie wygrać z wynikiem (25:18). W meczu finałowym znów spotkałyśmy się z SP5 jednak tym razem nasze dziewczęta nie pozostawiły nawet złudzeń przeciwniczką i ostatecznie zwyciężyły z wynikiem (19:10).
Dla dziewczyn w składzie: Julia Nocek, Izabela Komorska, Julia Sobolczyk, Martyna Sobolczyk, Narina Tiede, Natalia Rak, Eliza Tomaszewska i Asia Jurak-Okoń ogromne gratulacje i podziękowanie za walkę do końca .
OBY TAK DALEJ DZIEWCZYNY
A . Wirkus