
Football. Football, Football……
Tydzień temu chłopcy, a w tym tygodniu dziewczęta stanęły do walki o medale w ramach Gminnych rozrywek w piłce nożnej. Poziom naszych umiejętności nie napawał optymizmem ale jak to mówił Kazimierz Gorski „ Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe”. I dokładnie też tak dziś było. Najpierw przegrałyśmy z kretesem w meczu z Żółtnicą , ale ta porażka wcale nas nie zatrzymała bo już drugi mecz z Parsęckiem wygrałyśmy. Teraz wystarczyło tylko wygrać ostatni mecz i ku zaskoczeniu wszystkich zostały byśmy mistrzyniami. Ale tak niestety się nie stało. Mimo usilnych prób i walki z pełnym zaangażowaniem do końca nie udało się osiągnąć wyznaczonego celu. Do pełni euforii zabrakło nam jednej bramki. Ale taki jest sport, że wygrywa lepszy. Dziś lepsze były reprezentantki Żółtnicy, a my do domu wróciliśmy ze srebrnymi medalami.

Gratulujemy!